i cechami musi się wykazywać dobry i warty zaufania dentysta?
Na pewno kluczowa będzie posiadana przez niego wiedza oraz ogólne nabyte umiejętności, czyli to wszystko, co złoży się na jego kompetencje i wykształcenie. Pamiętaj jednak, że znajomość teorii nie musi wcale iść w parze z praktyką. Sprawdź zatem, jakie jest ogólne doświadczenie lekarza, czyli jak długo pracuje on w swoim fachu. Niekoniecznie musisz szukać od razu lekarzy starszej daty, jednakże dobrze by było, gdybyś wybrał taki gabinet dentystyczny, który utrzymuje się na rynku przynajmniej od paru lat.
Druga cecha - przyjazna postawa. Stomatolog, który już po przekroczeniu jego gabinetu od razu bierze do ręki narzędzia i zaczyna wiercić w twojej jamie ustnej, by tylko jak najszybciej zakończyć wizytę, absolutnie nie jest wart ani twojego zaufania, ani twoich pieniędzy. Szukaj więc raczej kogoś takiego, kto będzie w stanie wejść w twoją skórę i wykaże się empatyczną postawą.
Zwróć więc uwagę na to czy
Idealny gabinet dentystyczny powinien być placówką przyjazną wszystkim pacjentom. Co prawda nigdy nie poczujesz się w nim tak komfortowo jak we własnym domu, ale mimo wszystko nie musisz godzić się na uciążliwy stres, który jeszcze do niedawna towarzyszył ci zawsze podczas spotkań z dentystą. Jeżeli natomiast gabinet stomatologiczny ma zostać odwiedzony po raz pierwszy w życiu przez twoje dziecko, koniecznie sprawdź, czy oferuje on wizyty adaptacyjne dedykowane najmłodszym pacjentom.
O profesjonalizmie gabinetu stomatologicznego w dużej mierze świadczy zarówno to, jaki dentysta w nim pracuje, jak i... czystość placówki. Zwróć więc uwagę na to, czy miejsce, do którego trafiłeś, jest miejscem w stu procentach sterylnym. Jego czystość nie powinna pozostawiać wiele do życzenia i ta zasada tyczy się tak naprawdę każdego miejsca gabinetu. Nawet recepcja musi wyglądać schludnie i estetycznie, podobnie zresztą jak poczekalnia czy łazienka należąca do gabinetu. Po przekroczeniu progu samego gabinetu zabiegowego powinieneś natomiast poczuć się tak, jak gdyby nikt wcześniej w nim nie był. Stomatolog nie może pozostawić żadnych śladów po poprzednim pacjencie.
Gdy nasz dentysta prowadzący nie wykonuje
Mimo tego, że zawsze staramy się dbać o zdrowie zębów - myjemy je, używamy nici dentystycznych, pamiętamy o płukaniu jamy ustnej przeznaczonymi do tego płynami i oczywiście dokonujemy przeglądu zębów w miejscu, jakim jest gabinet dentystyczny, może stać się coś na co nie mamy wpływu. Mowa o zębach mądrości, potocznie zwanych ósemkami. Rosną one w różny sposób - zarówno tak samo jak wszystkie zęby, co umożliwia ich zaplombowanie, jak i nierówno, co niejako zmusza nas do podjęcia decyzji o ich usunięciu. Krzywo urośnięta ósemka może powodować bowiem skrzywienie całej szczęki, a z tym związana będzie konieczność założenia aparatu ortodontycznego. Dlatego nasz dentysta, czyli stomatolog podczas wizyty kontrolnej bada stan naszej jamy ustnej, decydując o tym, co należy tam zrobić, abyśmy mogli cieszyć się zdrowym uśmiechem. Gdy zdarzy się tak, że urosną nam ósemki, to albo będzie można je zaplombować, albo usunąć u chirurga szczękowego. Gdy nasz dentysta prowadzący nie wykonuje takich zabiegów, na pewno skieruje nas do kogoś, kto dobrze się na tym zna. Skomplikowanie zabiegu usuwania ósemek zależy bowiem od tego, w jaki sposób są one urośnięte. Gdy jednak pacjent stosuje się do wszystkich zaleceń lekarza, to nawet z najtrudniejszego przypadku da się wyjść.
Jeżeli przestaniemy go odwiedzać ryzykujemy nabawieniem
Gdy lęk przed dentystą zaczyna się wyraźnie nasilać, z czasem nasz dentysta zaczyna nas coraz rzadziej widywać, aż ostatecznie całkowicie przestajemy go odwiedzać. Myślimy, że jakoś to będziemy. Mamy nadzieję, że codzienne szczotkowanie zębów i języka wystarczy do tego, by nie nabawić się poważniejszych problemów. A tak oczywiście nie jest. Nie da się w stu procentach dbać na własną rękę o swoje zęby czy jamę ustną. Stomatolog od czasu do czasu sam musi sprawdzić stan naszego zdrowia, kontrolując to, co dzieje się w naszej jamie ustnej. Jeżeli przestaniemy go odwiedzać, ryzykujemy nabawieniem się poważnej próchnicy, wynikającej z nadmiernego nagromadzenia się bakterii w jamie ustnej. Nieleczona próchnica atakuje miazgi zęba - niszczy je, co nieraz doprowadza do martwicy samego zęba, którego w takim przypadku można już wyłącznie usunąć. Kiepski stan jamy ustnej przekłada się również na wygląd naszych zębów. A gdy ten nie jest dobry, tracimy swoją pewność siebie, bo nie możemy się już swobodnie i naturalnie uśmiechać - już sam ten fakt powinien nas skłonić do tego, by gabinet dentystyczny odwiedzać przynajmniej raz na pół roku.